Ile i na czym zarabia Google?

Ile i na czym zarabia Google?

Google najwięcej zarabia na reklamach w wyszukiwarce oraz na YouTube, ale coraz większy udział w przychodach mają też usługi chmurowe i platformy cyfrowe. W 2024 roku firma osiągnęła rekordowe wyniki, a w drugim kwartale 2025 roku kolejny raz zwiększyła swoje przychody głównie dzięki wzrostowi reklam i rozwijającemu się Google Cloud. Prognozy na kolejne lata przewidują dalszy wzrost wartości firmy napędzany nowymi usługami, rozwojem sztucznej inteligencji i projektami z zakresu autonomicznych pojazdów.

Najważniejsze informacje:

  • Reklamy w wyszukiwarce i na YouTube przyniosły w drugim kwartale 2025 roku ponad 63 miliardy dolarów, co stanowi większą część przychodów Google.
  • Google Cloud uzyskał w tym okresie 13,6 miliarda dolarów i rozwija się w tempie 32% rok do roku.
  • Analitycy zakładają dalszy wzrost Alphabetu, napędzany reklamami, usługami chmurowymi i nowościami takimi jak Waymo czy sztuczna inteligencja.

Ile rocznie zarabia Google?

W 2024 roku całkowite przychody Google (Alphabet Inc.) wyniosły około 348 miliardów dolarów. Największa część tej sumy pochodziła z reklam, które dały firmie około 234 miliardów dolarów. W drugim kwartale 2025 roku przychody wzrosły o 14%, osiągając 96,4 miliarda dolarów w tym okresie.

Dochody firmy rosną z każdym rokiem, głównie dzięki rozwojowi reklam, abonamentów i usług chmurowych. Sam Google Cloud zanotował wzrost o 32% w skali roku, co wyraźnie pokazuje, jak duże znaczenie zyskuje ten segment.

Główne źródła przychodów Google

Reklamy są podstawą biznesu Google. W drugim kwartale 2025 roku reklamy w wyszukiwarce przyniosły 54,19 miliarda dolarów, a na YouTube 9,8 miliarda dolarów. Ten sektor dominuje w finansach spółki.

Coraz ważniejszy staje się segment Google Cloud, który w tym samym kwartale wygenerował ponad 13,6 miliarda dolarów. Do przychodów dokładają się także sprzedaż sprzętu, takiego jak telefony czy Chromebooki, subskrypcje oraz usługi cyfrowe, które przyniosły ponad 11 miliardów dolarów.

Jak działa model reklamowy Google Ads?

W Google Ads reklamodawcy biorą udział w aukcjach i wskazują, ile maksymalnie zapłacą za kliknięcie lub wyświetlenie reklamy. Google wybiera reklamy na podstawie słów kluczowych, lokalizacji i rodzaju urządzenia użytkownika.

Zastosowane algorytmy optymalizują kampanie, by zapewnić skuteczność reklamodawcom i wysokie przychody firmie. Najwięcej środków Google zyskuje na reklamach w wyszukiwarce oraz na platformach partnerskich, także na YouTube.

Rola Google Cloud w strukturze przychodów

Google Cloud z roku na rok zwiększa swój udział w przychodach spółki. W drugim kwartale 2025 roku ten segment wygenerował 13,6 miliarda dolarów – to wynik lepszy o 32% niż rok wcześniej.

W tym samym czasie zysk operacyjny Google Cloud wzrósł dwukrotnie w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Usługi chmurowe należą obecnie do kluczowych źródeł wzrostu Alphabetu, a ich udział w przychodach cały czas rośnie.

Znaczenie YouTube i Google Play dla wyników finansowych

YouTube regularnie zwiększa przychody z reklam – w drugim kwartale 2025 roku sięgnęły one 9,8 miliarda dolarów, co oznacza 13-procentowy wzrost rok do roku.

Google Play i inne usługi cyfrowe w ramach Google Services odpowiadają za 12-procentowy wzrost tego segmentu, który w tym okresie osiągnął 82,5 miliarda dolarów przychodów. Oba te produkty nabierają coraz większego znaczenia, jeśli chodzi o dywersyfikację przychodów Alphabetu, choć to nadal reklamy w wyszukiwarce przynoszą firmie najwięcej.

Prognozy wzrostu i rozwoju Google na najbliższe lata

Analitycy spodziewają się, że wartość akcji Google do końca 2025 roku sięgnie 294 USD, a do 2030 roku może wzrosnąć do 500 USD. Przychody z reklam oraz dynamiczny rozwój Google Cloud i projektów takich jak Waymo pozostaną najważniejszymi motorami wzrostu.

Prognozy wskazują, że Google Cloud może w 2030 roku wypracować 150 miliardów dolarów przychodów oraz 50 miliardów dolarów zysku operacyjnego. Rozwój sztucznej inteligencji i autonomicznych usług może podbić wycenę Alphabetu nawet do kilku bilionów dolarów w ciągu najbliższych pięciu lat.